poniedziałek, 10 października 2011

Nalewka z jabłek

http://www.stylowy.sklepna5.pl/
Właśnie nastawiłam nalewkę z jabłek.
Jak pisałam robię nalewki w wersji mini, ponieważ po pierwsze żaden ze mnie ekspert w tym temacie a po drugie wolę od nalewek napić się piwa ;)

Co nie zmienia faktu że mnie temat nalewek nie zaintrygował po ostatniej wizycie w górach :D
Najpierw podaję opis tego co zrobiłam, później opis na podstawie którego robiłam, modyfikując wg własnego uznania.

Zacznę od tego że do 0,5l spirytusu 96% dolałam 0,25l przegotowanej ostudzonej wody. Chodziło o uzyskanie 60% wartości, czyli takiej jakiej używano kilka wieków temu do robienia nalewek ;)

I tak, użyłam:
1. - 1,5 jabłka
2.- cukier wnilinowy 32g
3. - 2 łyżki miodu wielokwiatowego
4. - jeden goździk
5. - szczypta cynamonu w proszku
6. - 0,25 spirytusu 60%

Jabłka pokroiłam na cząstki, dodałam w/w składniki na raz, zakręciłam słoik, przykryłam torebką papierową - co by było ciemno :D i postawiłam pod kaloryferem na 6 tygodni.
W przepisie jest napisane że jabłka mają być "przykryte"- moje pływają :) ale chyba im to nie zaszkodzi?
Pachnie wszystko pięknie - zwłaszcza czuć cynamon no i spirytus, ale mam nadzieje że ten drugi się uspokoi po 6-ciu tygodniach ;)

A tu oryginalny przepis:

NALEWKA JABŁKOWA

Składniki:
1 kg jabłek
1 l spirytus 70%
0,3 kg cukru

Sposób wykonania:
Do nalewki należy wziąć dojrzałe, aromatyczne i soczyste jabłka, najlepiej lekko kwaskowych odmian.
Z umytych i osuszonych owoców usunąć ogonki, jabłka pokroić w kostkę (pestek nie wyrzucać) i wrzucić do słoja. Zasypać cukrem i zalać spirytusem, tak aby były całkowicie przykryte. Macerować 6 tygodni w ciemnym, lecz ciepłym miejscu. Po tym czasie nalew zlać, a po kilku dniach przefiltrować i rozlać do butelek. Przechowywać w ciemnym i chłodnym miejscu, co najmniej 2 miesiące.

Aby uzyskać nalewkę bardziej aromatyczną można dodać równocześnie ze  spirytusem 3-5 goździków, 2 cm kory cynamonu,  pół strąka wanilii.


Polecam stronę NALEWKI

8 komentarzy:

  1. Rzeczywiście malutko tej nalewki będzie, ciekawa jestem jak będzie smakowała, jabłkowej jeszcze nie robiłam.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Malutko i owszem ;) coś koło 1 szklanki wyjdzie ale nie będę szaleć skoro nie wiem co wyjdzie a koszt przede wszystkim alkoholu nie jest mały.

    Po zaaplikowaniu wszystkich dodatków pachnie pięknie ;)

    Po testach, które ograniczyłam do oblizywania łyżki już czuję "moc" nastawu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nawet nie wiedziałam ,że jabłka nadają się na nalewkę:)że na wino owszem,ale na nalewkę?:)))ciekawa jestem jak smakuje:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja robię z orzeszków laskowych. W piątek rozlewam do buteleczek, a w sobote degustacja... Ciekawe co mi wyjdzie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. karolina a gdzie link dla mnie do twojej nalewki? ;)

    Stałam się jakąś MegaFanką nalewek ::D:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł na mini nalewki, jesli smak nie będzie odpowiadał, to przynajmniej nie szkoda produktów. A spirytus do najtańszych nie należy.
    Z jabłkową nigdy się nie spotkałam, ciekawa jestem smaku. Jak tylko bedzie gotowa podziel się wrażeniami, to jeszcze zdąże przygotować na Boże Narodzenie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nalewka pachnie przepięknie! A został jej jeszcze czas do "przegryzienia" ;)

    Potem znowu do odstania, myślę że będzie pyszna!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nalewka jest bardzo mocna - za mocna.
    Zastanawiam się nad dodaniem do niej jeszcze miodu ?
    I dodałam dosłownie 1 kropelkę aromatu waniliowego.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze! ;)