Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fuksja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fuksja. Pokaż wszystkie posty

sobota, 21 maja 2011

Kupiłam fuksje zamiast lawendy ;)

Miło mi że chciałyście pospacerować ze mną z rana po ogrodzie ;)

Ja psikałam krzewy przeciw mszycom, wściekle co dwa tygodnie w marcu, wcześniej obciełam i spaliłam bardzo dużo gałęzi.
Teraz latam z czasnkowym roztworem i nic, żreją dalej.
Oglądałam róże i też już tam są.... ;/
Żeby miały więcej do zniszczenia rano byłam na targu i kupiłam im dwie piękne i dorodne fuksje, podobno przysmak mszyc ?!