środa, 8 czerwca 2011

W ogrodzie budzą się róże

Nareszcie dzisiaj doczekałam się pierwszej kwitnącej róży w ogrodzie!
Niesamowicie pachnie.
Niby ma być pnąca, i oby była bo na razie krzew ma może z 15cm. Kwiat koło 6-7cm.
Odmiana nazywa się misuri i jest różą angielską - przyszła z tą nieszczęsną dostawą z unigarden, nieszczęsną bo korzenie odpadły od łodygi, wszystkie róże były źle zapakowane.



Z 4 kupionych u nich róż dwie jako tako rosną, jedna ma ze dwa liście, a jedna zdechła. Po otrzymaniu przesyłki byłam wściekła, bo zapłaciłam kupe kasy a dostałam dziadowską przesyłkę. Wychodzi na to że ta róża kosztowała mnie ponad 60pln. Skoro z 4 zakwitły dwie po 30 a jeszcze koszt przesyłki kurierem!
Nie polecam tej firmy jak gdzieś macie możliwość kupienia ładnych róż to tylko nie tam, bo to co mają ładne to zdjęcia. Reklamacji też mi nie przyjeli ;(
Za to kwitną róże kupione u innych hodowców i te stare, podkoszone przez mojego męża przy testowaniu podkaszarki ;)



Z tyłu szaleje kolkwicja, zakwitła też druga odmiana jaśminowca.
Krzewuszka się też w końcu zabrała za siebie. Kwitną dwie z 3 odmian jakie mam. Na zdjęciu są wszystkie 3, wszystkie kupione w jednym czasie i w jednym sklepie. Zobaczcie jaka jest różnica pomiędzy "zielonolistną" a "żółtolistną" a z boku jest trzecia która kwitnie a ma tylko jedną 40cm gałązkę - też jest na zdjęciu :D, z lewej strony.


Nie znam ich nazw dlatego pisze kolorami :)
W kuchni przez okno na ludzi spogląda mój strach na wróble ;)
Wrzucam też zdjęcie niedzielnej kwaśnicy robionej w węgierskim garnku.
Idę dalej szyć i malować

Miłego dnia!



5 komentarzy:

  1. piękna róża , wspaniały jaśmin, miłego szycia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna róża...marzy mi się taka w ogrodzie i magnolia... narazie ogródek 8m x 8m i 18 miesięczne dziecko, więc nie ma co szaleć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. róże piękne, u mnie w tym roku jest nawet do kilkuset paków. Niebywały sezon!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny masz ogród, jestem zachwycona. Marzą mi się róże, ale nigdy jeszcze się nie przyjęły.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze! ;)