sobota, 19 maja 2012

Kuchnia w kolorze niebieskim czyli mały remont cz1

Kiedyś byłam dumna z mojej kuchni.
Pełniła ona jednocześnie funkcje jadalni, miała ciężkie drewniane meble i piękną angielską tapetę.

Od co najmniej 5lat moja duma zaczęła przechodzić w stan zniechęcenia, i to delikatnie mówiąc.
Tapety zaszły tłustą powłoką kuchennych oparów a malowanie ścian w tym samym kolorze wprowadzało stagnację i zniechęcenie do przebywania w tym że pomieszczeniu...
http://www.stylowy.sklepna5.pl/
Jakieś dwa lata temu przybyło mi pomieszczeń i jadalnia "przeniosła się" gdzie indziej ;)

Komoda i stół wyemigrowały do nowej jadalni, a "babciowy" kredens i stół z ławami nijak się miały do tapety, kolorów!

Starałam się każdego dnia, parząc sobie kawę rano, piekąc bułki i szykując obiad udawać że nie widzę co jest wokół mnie.

Robiąc nową jadalnię, owe dwa lata temu wymyśliłam sobie jak chcę żeby moja kuchnia wyglądała.
Jak to bywa czas i finanse nie dały mi możliwości realizacji moich fantazji w tym kierunku tak,  od razu.

Nie przeszkodziło mi to jednak w zakupie fototapety i farb które miały dokonać zmian i metamorfozy tegoż miejsca. Kupiłam sobie promocyjnie najpierw tapetę na alledrogo, później farbę w inerze ;) Postawiłam w kącie i czekałam na przypływ energii, czasu, i dobrych chęci :D

Ów czas właśnie nastał!
http://www.stylowy.sklepna5.pl/



Co prawda nie zrobiłam zdjęć kuchni przed remontem - ale słowo daję nie ma czego żałować :D:D:D, za to w trakcie przyszło mi do głowy że uwiecznię owo wydarzenie i mój trud w odświeżenie kuchni :D
I tak zaczęłam od nudnego usuwania wszystkiego co zbędne na co dzień, później było zrywanie starej tapety,
gipsowanie dziur, deinstalacja lamp, okapu itd. aż nastał czas gruntowania wszystkich ścian i oczywiście sufitu! :)
Kolejno pomalowałam dwukrotnie sufit na biało, potem ściany w moim wymarzonym, starowiejskim kolorze niebieskim :D
Aby dodać choć coś współczesności w rogu nakleiłam fototapetę z hortensjami ;)

Co dzisiaj?

Dzisiaj karnisz na biało, parapet i futryny też na biało! Mycie okapu i rury odprowadzającej wszelkie kuchenne aromaty z niemiłosiernego tłuszczu zgromadzonego przez lata :D

Chce mi się jeszcze nowej lamy ale na to muszę poczekać ;)
Końcowy efekt powinien być już w przyszłym tygodniu i nie omieszka się nim pochwalić ;)
Do teraz koszt to zakup fototapety za 80pln i farb za 70pln.

Pozdrawiam!









4 komentarze:

  1. nie ma co!!! robi wrażenie :D mega tapeta :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Tapeta z hortensjami cudowna, bo uwielbiam hortensje, mebelki cudne.. Ale razem? Szczerze to mi się strasznie gryzą te te style :(

    OdpowiedzUsuń
  3. oj, robi wrażenie tapeta, muszę to przyznać...
    I kolor ścian pasuje do nich idealnie...

    Co do mebli, inaczej wygląda to na żywo niż na zdjęciu, ale... zastanawiam się czy nie pomalować dołu na biało przy ławach i stole?

    Kuchnia jeszcze jest nie skończona, to powiedzmy połowa etapu jej zmian:)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Może się naraże ale ja bym nie przesadzała z tymi różyczkami

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze! ;)