środa, 23 maja 2012

Filet z łososia w martini ;)

Coraz częściej jadamy ryby.

Ostatnio kupiliśmy dużego łososia, który oprawiała moja mama, niestety moje kulinarne umiejętności są nadal daleko w tyle za tym co mama potrafi.
http://www.stylowy.sklepna5.pl/

Wycięcie idealnego fileta z tak delikatnej ryby jest jedną z tych rzeczy których się nie podejmuję.

Z jednej części powstał tatar.
Połowa poszła na grilla a połowa do piekarnika.
I o tym ostatnim czyli filecie z łososia w rękawie chcę napisać.

Robię to tak:
Skórkę ryby polewam oliwą i solę, na dno rękawa kładę plasterki cebuli i cytryny, posypuje je szczyptą imbiru i ziołami prowansalskimi.
Delikatnie układam fileta w rękawie skórką na dół.

Wierzch posypuje solą, pieprzem kropelką cytryny i oliwy.
Na koniec wlewam do rękawa pół szklanki martini i posypuje natką pietruszki.
Zawiązuje i do piekarnika na 20-25minut w temperaturze 160C --bez termoobiegu!!!

Łosoś ma tylko przejść aromatem pozostałych produktów.

Rewelacja!
Jak lubicie ryby polecam ten przepis.

Pozdrawiam!

1 komentarz:

  1. wygląda nieprzyzwoicie smakowicie. :) Ale ja do niczego nie dodaję alkoholu. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze! ;)