wtorek, 10 lipca 2012

Lipcowy upał mi nie straszny...

http://www.stylowy.sklepna5.pl/
Chyba to już jest koniec moich wakacji...
Dzisiaj jest zdecydowanie chłodniej niż przez ostatnie tygodnie, szkoda ;/ bo miałam super wakacje... w domu ;)

Jak co roku nigdzie nie wyjadę, ale robię co mogę by w domu mieć moją "małą Toskanię" ;)

Dzięki upałom ostatnich dni i małemu basenowi w ogrodzie czułam się jak na prawdziwych wakacjach!
Nie tylko ja, ale cała nasza rodzinka.

niedziela, 1 lipca 2012

Czerwiec miałam szalony ;)

http://www.stylowy.sklepna5.pl/
Właściwie nie wiem od czego by tu zacząć? :)

Czerwiec obfitował w wydarzenia dobre i złe tak szybko że nie wiem kiedy przeleciał!

Zacznę od jednego z ostatnich tematów moich postów czyli kuchni...
czuję się w niej wybornie!
Kolor niebieski daje mi poczucie przynależności do przeszłości a co za tym idzie bezpieczeństwa i okresu dzieciństwa. Moja prababcia, do której jeździłam na wakacje jako mały berbeć taką właśnie kolorystykę i taki kredens miała u siebie. Teraz czuje się związana - przynajmniej tymi detalami - z tym co piękne w mojej pamięci ;)

Zasłony w granacie, poszły w odstawkę kupiłam za to fajne firanki, z których zrobiłam też delikatne zasłony - mam nadzieje że to widać na foto ? :)
http://www.stylowy.sklepna5.pl/