niedziela, 5 lutego 2012

Dopadł mnie jakiś kryzys "twórczy", coś jakby totalny brak stylu!!!

http://www.stylowy.sklepna5.pl/
Nie wiem co się ze mną dzieje!!!! ???

Przechodzę jakieś "załamanie twórcze" - nawet nie wiem jak to nazwać?
Totalnie straciłam wyczucie własnego stylu i wyobraźnie!

Nic co robię nie przynosi oczekiwanych rezultatów!!! Czuje się jakaś taka zagubiona... Nie potrafię znaleźć odpowiedzi, ba! nawet jej nie potrafię poszukać!!!! jak "zgrać" we wspólną całość to co posiadam!



Totalnie straciłam wenę ! Moja wyobraźnia " zamarzła razem z -30' na zewnątrz jakie panują!
Nic mi nie przychodzi do głowy, a to co robię jest okropne!

Jako przykład pokaże wam moją, nową jadalnie!

Kolor i meble są naprawdę super, co z tego jak nie potrafię dokonać by wnętrze ze sobą "zagrało" !!!!

Nie potrafię "dopasować" dodatków !

Zamiast ciepłej i pięknej jadalni wyszła mi totalna porażka !
Same zobaczcie, nic tu do siebie nie pasuje!

Nie wiem co robić... ... ...

Doradźcie mi coś bo oszaleję, włożyłam tyle pracy a efekt jest gorszy od najgorszego jaki mogłam oczekiwać :(

Mebli nie przemaluję, ale jak muszę to ściany... Chociaż uwielbiam to zestawienie kolorów.

Miało być ciepło, rustykalnie i sympatycznie.
Tym czasem nic do siebie nie pasuje!

Co robić???


--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zmieniłam, ale chyba nadal jest "za ciężko" :/ ?

Lampa wogóle mi tu nie pasuje, roleta tragedia, kwiatki też do bani... wszystko z innej beczki..
Zobaczę z zasłonami i obrazkami, ale to nie teraz, jakoś muszę przetrwać obiady w tym miejscu..
Może jeszcze jakieś pomysły?


21 komentarzy:

  1. Ha! Nic w przyrodzie nie ginie - twoja wena jest u mnie. Oddam, jak wszystko skończę;)

    OdpowiedzUsuń
  2. E, nie martw się, też miewam takie dni, wtedy najlepiej sobie odpuścić, nic nie robić i poszukać inspiracji po za własnym podwórkiem. Wena wróci, może po prostu zapadła w sen zimowy :) Co do jadalni to nie jest tak źle. Meble (są śliczne zwłaszcza komoda) i ściany pozostawiłabym takie jak są, a wymieniłabym dodatki. Zrezygnowałabym z zieleni (podkładek i obrusu) i draceny (jakoś źle mi się kojarzą te kwiaty). Zostawiłabym natomiast szydełkowy obrus i dodała kilka szydełkowych drobiazgów np. zazdroski w oknie, albo "ubranka" na doniczki. A! jeszcze powiesiłabym jakiś obrazek na ścianie. Usmiechnij się, wyjdzie słońce, wiosna przyjdzie i wena się obudzi. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i właśnie o to mi chodziło!

      w głowie mam totalną pustkę, patrze i nie widzę

      wiem że nie gra ale nie wiem co, i to mnie wkurza...

      jest ciasno, ciemno i przypadkowo

      dzięki za podpowiedzi, pozdrawiam!

      Usuń
    2. cieszę się jeśli choć troszkę pomogłam. Pamiętaj o mnie, gdy mnie dopadnie ta wstrętna przypadłość:)) Niedługo będę remontować sypialnię i ciągle nie mam na nią pomysłu, więc pewnie też będę potrzebowała rady.

      Usuń
    3. oj, teraz to lepiej żebym nikomu nie doradzała w przemeblowaniach :D:D:D

      ...czekam na ten moment że stanę w drzwiach i bum! olśni mnie wizja idealnej jadalni :D

      tym czasem idę topić smutki w zielonej herbacie

      pozdrawiam!

      Usuń
  3. spokojnie obrus i podkładki zdejmij , ten dziergany wystarczy i ukarze nam sie piekny stół jak widzę , kolory są ok , ja bym dorzuciła długie wzorzyste zasłony , w duży wyrażny wzór kolorystycznie dobrany do wnętrza może w róże w ceglanym kolorze ? i upieła je ładnie na boki będzie przytulniej :) Te dwa Anioły tez bym usuneła z parapetu , moze jakiś świecznik na 5 świec biały by rozjaśnic wnętrze przemalować możesz sama to akurat wiesz zresztą , donice tez może na biało bdzie jaśniej podkreślą zieleń kwiatów , a na ścianie może galeria zdjęć rodzinnych w białych ramkach ? wszystko zalezy od twoich upodobań to tylko moje pomysły :))))))) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obrus i podkładki poleciały, anioły też.. ;)

      świeczek nie mam, i zasłon nie mam ale pomysł mi się podoba więc będą

      galeria rodzinna odpada, ale obrazki w białych ramkach na pewno tu trafią.

      dzięki za podpowiedzi
      pozdrawiam!

      Usuń
  4. A tak wogóle to wszystko Wasza wina!!!

    Tak! Tak!

    Macie takie piękne i dopracowane jadalnie, w różnych co prawda stylach, ale jedna ładniejsza od drugiej...

    I jak tu człowiek ma nie popaść w depresje jak się naogląda takich pięknych i wysmakowanych wnętrz ???

    :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj,
    każde załamanie twórcze czemuś służy...;) mnie wena dopada na wiosnę :)
    Ja jestem na etapie bieli, jestem chora do białości, więc jedyne co mogę doradzić to więcej białego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba każdej z nas się zdarza gdzieś zapodziać swoją wenę.Ale mówię Ci wcześniej czy później się znajdzie.Czasami też tak mam.
    ...A co do jadalnie (??)Stół jest super , a komoda to istny rarytas . Może spróbujesz dodać jakiś obraz na ścianę w jasnych ramach i coś w złotych kolorach. Złoto uszlachetni wnętrze , na parapecie postawiała bym 2-3 świece różnej wysokości i .... jakoś nie pasuje mi roletka .... jak dziewczyny już wspomniały może jakieś zazdroski lup upięcie czegoś fikusnego :) nad oknem.
    Pozdrawiam powrotu weny życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj,
      a może na ścianie wzdłuż okna i gdzieś jeszcze, jakieś fajne malowidełko - lekkie i romantyczne? Zależy co lubisz - szlaczek szablonowy? motyw roślinny?
      dużo weny !!!

      Pozdrowienia dla Wszystkich

      Usuń
    2. tymczasem jestem niestety nadal bezradna co do pomysłu na zagospodarowanie tej przestrzeni ;/

      dzięki za rady
      pozdrawiam!

      Usuń
  7. szczerze mówiąc to i mnie też ...niby coś tam robię ale ... brakuje mi fajnych pomysłów...
    głowa do góry... może z wiosną będzie lepiej

    OdpowiedzUsuń
  8. spokooooojnie.. to tylko zimowa hibernacja.. :)
    tydzień.. dwa.. i przejdzie..

    OdpowiedzUsuń
  9. Wywal zieleń i serwetę wstaw masaje,idealnie pasują kolorystycznie...i dalej w ten deseń:))))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D ale trafiłaś ...

      wcześniej i owszem był tu klimat i wnętrze Afrykańskie ;)

      roleta, lampa i kolor ścian został i chyba właśnie te trzy rzeczy najbardziej ze wszystkiego mnie tu denerwują :D

      Usuń
  10. Ah....Nie zmieniałabym tak radykalnie wnętrza....brakuje w nim charakteru ale takiego dla kontrastu..ściana pusta..obraz rozpromieni ścianę i troszkę poprawi wygląd ogólny.. (ale może bardziej chodzi tu o jakieś rameczki fikuśne) Zmień kolor doniczki ....i jeszcze podnieś wyżej roletę...wpadnie więcej światła dziennego i zobaczysz ...pomysł sam wpadnie...a na brak weny...może kieliszeczek szlachetnego płynu ,filiżanka gorącej czekolady.. pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze! ;)