piątek, 9 września 2011

Ogrodowe podsumowanie roku... i nie tylko ;)

http://www.stylowy.sklepna5.pl/
Fajnie jest prowadzić bloga ;)
Dzięki niemu pamiętam o czym zapomniałabym na pewno!

Czasem mam wrażenie że nic ciekawego wokół mnie się nie dzieje,
Czasem mam wrażenie że życie ucieka mi przez palce,
Czasem mam wrażenie że każdy rok przypomina poprzedni....




Tymczasem przeglądając bloga widzę duże zmiany! ;)
Wszędzie wokół!
Mam Was, wasze komentarze, wasze blogi, wasz wsparcie!
Bardzo Wam za to dziękuję!

Widzę też ile zmieniło się w moim ogrodzie, w domu, ile powstało prac.
Ile się od Was nauczyłam !!!
Iloma pasjami mnie zaraziłyście w tym czasie!!!!!!!! :)

Tildy, sutasz, papierowa wiklina no i ogród!

Ochhh!
Więc to nie jest tak że stoję w miejscu, to dobrze! ;)


 





 
 Wrzesień 2011



kwiecień 2011


październik 2010

 Wrzesień 2011

kwiecień 2011
październik 2010


11 komentarzy:

  1. rzeknę : 'lubię to' ;-)))

    Bo Ty ,Aga ,jesteś bardzo asertywną osobą !
    :D
    pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  2. ruda - ;) to zaszalałaś :):):)
    dziękuję, miło że mnie tak postrzegasz, to ogromny komplement!

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne podziękowania i to nie prawda, że życie przelatuje, ono jest u Ciebie tak intensywne, że nieraz nie zdążysz złapać tych małych chwil, pare uda się schwytać aparatem, parę zapiskami, myślami, pamiętnikiem, a reszta, leci... gdzieś ale była i to jest najważniejsze. Twój ogród pięknie postępy zrobił od października 2010 ;)
    że o domu i pięknych rzeczach które robisz / he he ;) ma nawet jedna taką/ nie wspomnę, no ale widzimy na bieżąco jak z Ciebie pracowita pszczółka
    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo pracy włożyłaś w ogród:))a jak róże zarosną pergole to dopiero będzie bajka:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba każda z Nas ma wrażenie że wszystko coraz szybciej ucieka. Jednak nie prawdą jest to, że stoimy w miejscu. Tworzymy, piszemy.... dowodem tego są Twoje prace i Twój piękny ogród. Uśmiechnij się :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ula - dziękuję za Twój komentarz! Bardzo ;)
    I właśnie o tym mówię pisząc ten post... Sama mam wrażenie że nic się ciekawego wokół mnie nie dzieje a tu proszę ;) potraficie - potrafisz - "jednym :)" dobrym słowem nalać w moje serducho tyle pozytywizmu!
    Dodać wiary we własne siły!
    Podkreślić to co dobre, a co faktycznie mi umyka!

    Dzięki Ci dobry człowieku coś wpadł na pomysł i wymyślił internet!!! :D:D:D

    Najbardziej brakuje mi poczucia właśnie "robienia" czegoś pozytywnego w życiu. Nie wiem co TO niby miało by być, ale czuje się ciągle nie spełniona...

    Ruda chyba jednak przesadziłaś z tą asertywnością :)

    bozenas - mój ogród, dom, i cała reszta pochłania mnóstwo czasu ;) liczyłam że odwdzięczy się lepszym efektem wizualnym :D:D:D
    Ale nie będę narzekać!
    Cieszę się że wogóle coś wyrosło! :)

    Właśnie dzisiaj słyszałam jak ktoś mówił że my ludzie, że zwierzęta potrafią mową i zachowaniem "domagać się" o swoje, a taka roślina? ona nie powie że jest jej źle: za zimno, za ciepło, dostała za mało nawozu albo jest przenawożona, nie upomni się o przycięcie czy podlanie...
    Roślina jest całkowicie zdana na nas!
    I to my musimy wyczuć intuicyjnie jej potrzeby.
    Może moja intuicja szwankuje?
    Muszę to nadrobić...
    Za dużo roślin tracę co roku.

    Aldona - masz rację! Nie jest egoizmem z mojej strony pisanie o "własnym" staniu w miejscu, tak chyba ma wiele osób, i nie docenia tego co zmieniło się wokół!
    Dlatego widzę tyle dobrego w tym że mam tego bloga, że mam kontakt z Wami, że mogę być blisko was, waszych dokonań i własnych przemian.

    Co mnie obchodzą autostrady? :D:D:D

    Ważne jest co podpatrzyłam, czego się nauczyłam, co mi "dałyście" i że mogę na własne oczy zobaczyć ile zmieniło się przez te 12 miesięcy wokół!

    Czy mam piękny ogród, albo czy moje prace są piękne??? No, moim zdaniem można by było jednak zrobić to lepiej ;)

    Czy się uśmiecham?
    Tak!
    Bo wiem że ze mną jesteście!

    A teraz idę...
    sprzątać :D:D:D

    pozdrawiam Was gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  7. Twój długi komentarz nade mną nastawił mnie tak pozytywnie do życia, ze nie wiem jak Ci dziękować. Niby nic takiego nie napisałaś, ale strasznie Cię polubiłam i chcę mieć ciągły kontakt z Tobą. Z takimi ludźmi jak Ty. Cieszę się, że jest internet i ze mam bloga, że Ty masz bloga i wiele innych osób. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Potwierdzam, że miło mieć bloga i "blogowe" znajomości. Bardzo lubie do Ciebie zaglądać żeby nawet zerknac na kwiatki i liczne "wytworki". Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. nic nie przesadziłam Aga, nic a nic.
    Realizujesz się w życiu , ciągle szukasz ,a to najwazniejsze. Nie stoisz w miejscu , i choćbyś tak czuła czasami ,to co innego opowiada nam Twoj blog. Nie tylko nam ,bo i sama widzisz co się w Twoim życiu ,otoczeniu ,co się zmienia. Pisanie bloga, to forma pamiętnika ,dziennika, to jest dobre ,by odkrywać siebie dla siebie i dla innych,a Ty szczerze opowiadasz Czytelnikom o swoim życiu ,o swoich dokonaniach , o swoich sukcesach ,porażkach. Nie koloryzujesz, nie ubarwiasz. Jesteś bardzo asertywna i kreatywna.
    A to ,że czujesz się niespełniona .... Hmmm, czasem nie wiem czy lepiej mieć poczucie spełnienia i spocząć na laurach ,czy też może być wiecznym poszukiwaczem czegoś innego ,nowego. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czas szybko biegnie, trzeba się mocno starać by za nim nadążyć :) Czasem zauważyć zmiany, dobre chwile, czyjś uśmiech, po prostu cieszyć się życiem. I myślę, czytając Twojego bloga, że Ty to potrafisz.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze! ;)