wtorek, 14 czerwca 2011

Plaża prawie gotowa ;)

Dzień minął bardzo roboczo.
Decoupage w całości dzisiaj było poświęcone cytrynom ;) http://www.stylowy.sklepna5.pl/
Zdjęcia wrzucę jak wszystko poschnie...

Na alledrogo, znalazłam kuty grill z ceną do negocjacji - negocjacje poszły bardzo dobrze, a że sprzedający mieszkał obok :D to już go mam! 




W końcu dotarł piasek na moją prywatną plażę!
Weszło 12 taczek, ale pewnie powinno i drugie tyle, gdyby nie fakt że plaża jest "efektem ubocznym" remontów na które ów piasek został przywieziony :D
Jutro stawiamy basen!
Za jakiś tydzień woda powinna się już wystarczająco nagrzać - zatem za tydzień zaczną mi się wakacje! :D

Hamak już uszyty ale zapomniałam mu zrobić sesję zdjęciową a teraz jest już ciemno ...
Różom coś jest - tym starym, jak wyrastają długie pędy to się odłamują na samym dole i są bardzo "zrogowaciałe" - jakby przygnite w środku ;/ nie mam pojęcia co to znowu? Może mają tak ze starości? :D:D:D
Lawenda kwitnie i pięknie pachnie!




Jak powiem, że nie jestem zmęczona i że nie padam z nóg - to skłamię ;)

Udanego wieczorka!

8 komentarzy:

  1. najbardziej podoba mi się gril bo ja mięsożerna jestem :) zastanawiałam się co może być Twoim różom ale nie wiem bo moje takiej choroby nie miały. Jeśli chodzi o Twoją plaże to nie jest to niestety prawdziwa plaża bo brakuje na niej (w piasku) petów ;) Pozdrawiam i wypoczywaj, żebyś miała siły na plaży leżeć do góry brzuchem.

    OdpowiedzUsuń
  2. :D:D:D vivi22 no tak, zapomniałam o petach!
    muszę to nadrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysł z plażą ale........ muszę Cię zmartwić;-( Piach będzie wnosił się na stopach do basenu;-( Przerobiłam to u siebie choć mam obok wanienkę do mycia nóg to i tak się woda brudzi a mam trawę dookoła. Może masz swój patent na czystą wodę. Jak tak to zdradź mi koniecznie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. myślałam o ustawieniu maty antypoślizgowej ;)
    jak nie zda egzaminu to w przyszłym roku basen stanie obok a nie na piasku ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Teraz to życ nie umierać ;))Super jest !
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No kochana postarałaś się:) pięknie u Ciebie, a lawenda uroczo zakwitła w uroczym miejscu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. grill fantastyczny , plaża zapowiada się świetnie , co do róż dziś oglądałam u mamy jej kwiecie i podlała wodą przypełzły ślimaki pozjadały różą listki wygryzły równiutkie dziury pierwszy raz coś takiego widziałam , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze! ;)