wtorek, 29 listopada 2011

OGŁASZAM !!! Tydzień spódnicy ;)

http://www.stylowy.sklepna5.pl/
Moje drogie Panie!
Ogłaszam ostatni tydzień listopada Tygodniem Spódnicy! ;)

Śmigam w spodniach na okrągło, zapewne wiele z was robi to samo ;)
Postanowiłam ostatni tydzień - i to cały ! przechodzić w spódnicy.
Która się dołączy ?????

Moja spódnica "poniedziałek" wygląda tak:

Dodam, że spódnic mi nie brakuje ale zauważyłam że je po prostu mam, ale w nich nie chodzę :D
Teraz chce wykorzystać wszystkie w ciągu tego tygodnia ;D

Jak macie ochotę wysyłajcie w komentach linki do waszych postów ze spódnicami, chętnie je przekleje i podlinkuje ;)

Pozdrawiam!

11 komentarzy:

  1. Fajna inicjatywa, ale ja teraz siedzę w domu i chodzę w dresach, bo przeziębiona jestem i tak mi cieplej i wygodniej. Poza tym zbyt wiele ich nie mam, a na pewno nie dłuższych niż do połowy uda. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A sukienka się łapie?
    Używałam dziś takowej, a do spódnic czuję się wobec tego na resztę tygodnia zobligowana :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna spódnica:) Bardzo lubię i często chodzę w spódnicy. Paradoksalnie w zimie czy na jesieni nawet częściej niż latem.
    No, w każdym razie, mnie do akcji namawiać nie trzeba:D

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedyś ciagle chodziłam w spódnicach i sukienkach ,teraz mi sie pozmieniało i wolę spodnie :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja lubię sukienki z spódnice dużo bardziej niż spodnie, ale teraz to ziiiimno :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super pomysl ale ja w spodnicy do pracy nie moge isc bo faceci by mi nie dali zyc ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. pomysł ciekawy.. ale kto bedzie podziwiał moje spódnice kiedy zamieszkałam w łóżkolandii z moimi przyjaciółmi: katarem i kaszlem.. :(
    pozdrawiam i zycze miłego noszenia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. :) widzę że spódnicowy temat jest wam bliski.

    Ja też ciągle tylko spodnie i spodnie... a spódnice wiszą i się kurzą ;)

    Mam ich niewiele a i tak rzadko w nich chodzę, więc postanowiłam je "przewietrzyć" :D:D:D
    Jak wszystko tak i spódnice mam w stylu "wiejskim" :D:D:D czy jak twierdzą niektórzy "cygańskim" :D:D:D

    Ja w spódnicach przed kolana już nie chodzę ;) za to uzbierało mi się kilka zimowych - i są cieplejsze niż spodnie ;)

    Maniek życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja w spódnicach chodzę tylko w lato, potem wolę nie ryzykować przeziębieniem, a poza tym ie cierpię chodzić w rajstopach, więc w zimnych sezonach raczej nie chadzam w takowych kreacjach, ale znam wiele koleżanek, które nap, spodnie zakładają tylko w ... piątek do pracy, w pozostałe dni tygodnia chodzą w spódnicy i żaden mróz ich od tego nie odwodzi :)))
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. mi mrozy nie przeszkadzały tak do 30tki :D
    potem rozum wziął górę nad wyglądem i się skończyło :D:D:D

    teraz pożera mnie wygoda - czyli spodnie, dlatego akurat ten tydzień cały "śmigam" w spódnicy :D:D:D dla odmiany

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze! ;)