wtorek, 10 maja 2011

Tilldowy królik nr 2, w kapeluszu ;)

Wrzucam nienajlepszej jakości, niestety ;/ zdjęcia mojego drugiego królika.

Maluje kredens, doniczki i nie wiem co jeszcze więc tymczasem krótko w ramach przerwy ;)
Miłego dnia!


10 komentarzy:

  1. bardzo estetyczny, dopracowany i chyba ONA mimo, że w spodniach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) dziękuję

    ja oczywiście już bym połowe pozmieniała a 5x tyle drobiazgów dodała

    oj, ciągnie mnie do szycia kolejnego, ciągnie....

    Jak się uporam z deco, a nie będzie późno to chyba zrobie kolejnego jeszcze dzisiaj :D

    nie wiem czy on czy ona ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Idzie Ci coraz lepiej, jak się rozkręcisz to do końca tygodnia powstanie całe stadko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniałe są,zazdroszczę tak szerokich umiejętności , wspaniały , a jeszcze mam pytanko szyjesz je wyłącznie dla siebie , czy są na sprzedaż ?pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo wam dziękuję ;)

    stadka nie będzie bo się szybko "rozbiegają" ;) jak to króliki... :D

    Popełniłam dzisiaj kolejnego, ale narazie jest bez dodatków, bo miałam gości i nie zdązyłam

    Jak tylko masz ochotę to zrobię dla ciebie takiego królika, napisz mi tylko w jakich kolorach ma być i czy w sukience czy w spodniach?

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. a tak sobie skojarzyłam po różowym kolorze, choć dziś nie jest on zarezerwowany tylko dla Pań;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny królik :) Bardzo podobają mi się te pastelowe kolory.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. cudny królik, jejku... kiedy ty na to wszystko znajdujesz czas?
    jesteś naprawde niesamowicie dobrze zorganizowana... ja jedną jedyną kartkę robię np kilka godzin...
    zanim wybiorę zdjęcie, papiery, dodatki...
    masakra...

    OdpowiedzUsuń
  9. Jolu nie że jestem dobrze zorganizowana, tylko poprostu nie robię nic innego! ;)

    A pomysły wynikają z potrzeby chwili.

    Najpierw coś chce, potem się zastanawiam jak to ma mniej więcej wyglądać a na koniec jak to się robi... I robię!

    I tyle! :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze! ;)