Upiekło mi się, i to jak !!!
Do tej pory chleb piekłam w maszynie.
Był dobry ale na kolana nie rzucał.
Tym razem postanowiłam przetestować pieczenie bułek, tradycyjnie - no powiedzmy tradycyjnie bo w piekarniku nie w piecu chlebowym.
Czegoś tak pysznego dawno nie jadłam!!!
Bułki wyszły idealnie, są przepyszne mimo że nie mam wagi - oczywiście musiała wysiąść w niej akurat dzisiaj bateria - i odmierzałam wszystko "na oko".
Polecam wam gorąco przepis :
Pracownia Wypieków
Bułki Małgosie
Ilość: 9
sztuk
300 g mąki pszennej
20 g świeżych drożdży + 40 ml ciepłej
wody
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
1 jajko, lekko roztrzepane
120
g ugotowanych lub upieczonych ziemniaków, przeciśnietych przez praskę
20 g
miękkiego masła
80 g wody
Drożdże wymieszać z 40 ml ciepłej (ale nie
gorącej) wody.
Przy pomocy miksera wymieszać wszystkie składniki, stopniowo
wlewając drożdże. Kiedy ciasto będzie gładkie i powstanie z niego kula,
przełożyć ją do miski, przykryć folią i odstawić do wyrastania na 1
godzinę.
Następnie podzielić ciasto na 9 części i z każdej z nich uformować
bułkę.
Ułożyć bułki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia lub matą
silikonową.
Przy pomocy drewnianego patyczka obsypanego mąką, w każdej bułce
zrobić przedziałek.
Spryskać delikatnie olejem, przykryć ściereczką i
pozwolić wyrastać kolejne 45-60 minut.
Piekarnik nagrzać do 200 st C. Na dnie
postawić naczynie z wodą lub wsypać kostki lodu (polecam ten drugi
sposób).
Wstawić wyrośnięte bułeczki. Piec ok. 20 minut, do czasu
zrumienienia.
Na blogu znajdziecie dużo wspaniałych przepisów i szczegółowe informacje odnośnie pieczenia chleba czy bułek!
Bułki na pewno wejdą w skład codziennych moich obowiązków - już nie wyobrażam sobie kupić w sklepie jakiekolwiek inne!
Przede wszystkim są pyszne i świeżutkie a i cena ma tu znaczenie bo koszt jest malutki a i czasu dużo to nie zajmuje!
Pozdrawiam!